Na dworze masakra... szaro, buro, wiatr szaleje... brrr...
a u mnie? u mnie cukierkowo :) może to przybliży ciut wiosnę
i rozjaśni ciut te okropne dni.
Aż trudno uwierzyć, że za dwa-trzy miesiące będzie pełno słońca,
dni będą długie i ciepłe... ech... pociesza myśl, że te marzenia szybko się spełnią :)
Jak wiecie mój blog dopiero raczkuje, nie mam jeszcze wielu subskrubentów ale wierzę, że to
będzie się z czasem zmieniać, a tymczasem...
moje pierwsze wyzwanie w: Art - Piaskownica :)
ponadto ta moja praca bardziej kobieca już nie może być ;) zatem...
szkatułka dla prawdziwej Kobietki może zawalczyć w wyzwaniu Towarzystwa Dobrej Zabawy :)
Cudeńko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) <3
UsuńPięknie! Spękania są zjawiskowe!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) lubię spękania i te duże i małe :)
UsuńJest piękna i naprawdę niesamowita:) dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) i czekam na nowe wyzwania :) pozdrawiam
UsuńSubtelna i delikatna. Bardzo fajnie to wyszło.
OdpowiedzUsuńDzięki za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy.
такая таинственная состаренная временем шкатулка! спасибо от блога Art-Piaskownicа
OdpowiedzUsuńTwoja praca jest prześliczna:)
OdpowiedzUsuńSzkatułka pięknie się prezentuje! Dziękuję za przyłączenie się do wyzwania Towarzystwa Dobrej Zabawy :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca! Dziękuję za udział w "babskim" wyzwaniu w Towarzystwie Dobrej Zabawy!
OdpowiedzUsuńCudna, dziękuję za udział w wyzwaniu TDZ :)
OdpowiedzUsuń