Sezon ślubny, pomimo przemijających wakacji, trwa nadal... fajne wręczenie prezentu,
zwłaszcza jeśli Państwo Młodzi życzą sobie dobre wino, nastręcza trochę problemów...
Chcę Wam dziś pokazać, jak można to zrobić z klasą no i niepowtarzalnie... własnoręcznie
stworzoną skrzynką. Nieustająco w mojej pracowni trwa festiwal opalania ;) i to kolejny
"okaz" z wykorzystaniem tej niezwykłej i szlachetnej techniki. Niestety (albo -stety) - jak kto
woli pojawi sie jeszcze kilka moich wyrobów wcześniej opalonych, ale naprawdę bardzo
mnie to wciągnęło i niezwykle mi się podoba... :)
Zapraszam na blog Stonogi.pl - tam oprócz moich inspiracji
możecie podziwiać pracę niezwykle zdolnych dziewczyn.
Skrzyneczkę zgłaszam na wyzwanie Filigranek bo czyż ślubnie to nie w kolorach lata?
oraz na ślubne wyzwanie w ScrapAndMe :)
oraz na ślubne wyzwanie w ScrapAndMe :)
Jest wprost cudowna, bardzo podobają mi się te opalane skrzyneczki, a ta ma wiele uroku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :*
Jaka śliczna, romantyczna skrzyneczka :) Piękna!
OdpowiedzUsuńPreciosa.
OdpowiedzUsuńSaludos
Piękne i co najważniejsze oryginalne opakowanie. Młodzi będą zachwyceni. Dziękuję za wspólną zabawę na blogu sklepu Filigranki - Danfi z DT
OdpowiedzUsuńCudowna, po prostu cudowna skrzynka!
OdpowiedzUsuńpięknie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńPiękna!!!Dziękujemy za wspólną zabawę ze ScrapAndMe.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda, delikatna i romantyczna :) Dziękuję za udział w wyzwaniu u Filigranek. Pozdrawiam, Kasia
OdpowiedzUsuńPiękna skrzyneczka.Dziękuję za udział w wyzwaniu Filigranek.
OdpowiedzUsuń